Spis treści
- Wpływy obce na kuchnię indonezyjską
- Wpływy azjatyckie
- Wpływy europejskie
- Wpływy arabsko-muzułmańskie
Tradycja gościnności
Płaszczyzną na której
widać wyraźnie, wpływy kultury arabskiej kulturę żywienia Indonezji jest
bezapelacyjnie kwestia gościnności. Rozsławiona na całym świecie arabska
gościnność, prawie w całości została zaadoptowana na grunt społeczeństwa
indonezyjskiego. Sposób podejmowania gości, oraz zachowania z tym związane są
przeniesione, w sposób niemalże niezmienione, z pustynnych terenów bliskiego
wschodu, na wyspy dzisiejszej Indonezji. Obraza zarówno dla araba jak i dla
Indonezyjczyka byłoby nazwanie do mianem skąpca bądź człowieka niegościnnego.
Gościnność arabska jak i
indonezyjska nie jest zarezerwowana tyko dla przestrzeni domowej, ale obecna
jest również w pracy czy w biurze. W każdym indonezyjskim biurze znajdziemy
stolik na którym znajdują się słodkie przekąski oraz woda pitna. Gość od samego
początku będzie namawiany przez gospodarz do skorzystania z poczęstunku. W
dobrym guście jest również zaproponowanie herbaty bądź kawy. Niejednokrotnie
przybiera to taką sama formę jak na bliskim wschodzie, gdzie nie pyta się
gościa o to czy napije się czegoś, licząc się tym samym z odmową. Pytanie
dotyczy rodzaju napoju na jaki ma ochotę podejmowana osoba, nie przyjmując do
wiadomości, możliwości odmówienia. Bardzo podobnie wygląda sytuacja kiedy gość
podejmowany jest w domu. Najważniejszym pomieszczeniem każdego domostwa jest
pokój dzienny, który zawsze jest pierwszym pomieszczeniem do którego wchodzimy.
W przeciwieństwie do salonu arabskiego, który znajduje się w tylnej części
domu, co zmusza gościa do przejścia przez najbardziej reprezentacyjne
pomieszczenia. W kulturze indonezyjskiej, przed wejściem do domu należy
pozostawić obuwie na zewnątrz, pomimo zapewnień gospodarza o tym że jest to nie
konieczne. W każdym indonezyjskim salonie znajduje się stół z przekąskami i
wodą, natomiast dookoła pomieszczenia rozstawione są maty, poduszki lub wygodne
sofy, w zależności od statusu majątkowego rodziny. Jeśli wizyta odbywa się w
godzinach wieczornych, biesiada przeniesiona może zostać na zewnątrz, ale
wyłącznie w przypadku kiedy gość wyrazi chęć skorzystania z wieczornego chłodu.
Odwiedziny nie muszą być
zapowiedziane, ponieważ dobry gospodarz powinien być zawsze przygotowany na
podjęcie gości. Codzienną praktyką jest zapraszanie zarówno nowo poznanych osób
jak i przyjaciół do odwiedzin. Zarówno na bliskim wschodzie jak i na terenach
dzisiejszej Indonezji, czas w życiu towarzyskim jest kwestią do której nie
przywiązuje się wielkiej wagi. Dlatego też należy liczyć się z tym że
zapowiedziana godzina wizyty może się zmienić. Spóźnienia nawet o dwie lub trzy
godziny są na porządku dziennym i nie są traktowane jako przejaw braku
szacunku. Zarówno arab jak i Indonezyjczyk, pełniąc rolę gospodarza pozwoli
osobie odwiedzającej, pierwszej nabrać sobie jedzenia, oferując przy tym
najlepsze i największe kawałki potrawy. Przed podaniem jedzenia, wnoszone są
miseczki z wodą, służącą do umycia rąk zarówno przed jak i po posiłku.
Powszechnym jest również obmywanie rąk w trakcie posiłku, w szczególności w
przypadkach kiedy jedząc wyłącznie rękami, chcemy skosztować kolejnej potrawy.
W kulturze arabskiej czas na spożywanie posiłku jest ograniczony, gdyż
przykładowo wniesienie wody do obmycia dłoni oznacza zakończenie konsumpcji, po
czym dania zostają usunięte a biesiadnicy oddają się konwersacją i dyskusją.
Natomiast według tradycji indonezyjskiej raz wniesiona potrawa pozostaje na
stole aż do zakończenia wizyty.
Regułą, obowiązującą w
obu omawianych tutaj kręgach kulturowych, jest to iż gość jest zawsze
wpuszczany do domu, nawet jeśli sytuacja w domu gospodarza nie sprzyja wizytom.
Wyjątkiem jest jedynie przypadek kiedy to w domu znajdują się wyłącznie
kobiety, a odwiedzającym jest mężczyzna. W takim przypadku gość nawiedzający
indonezyjską rodzinę, zostaje przyjęty na werandzie przed domem. Weranda
powinna być również zaopatrzona w maty bądź sofy, dla wygodnego spoczynku. To
tutaj gość uraczony zostaje napojami i przekąskami aż do przybycia pana domu.
Praktyka ta pozwala na ugoszczenie przybysza, jednocześnie zapewniając
społeczną kontrolę nad moralnością takowej wizyty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz